środa, 26 lutego 2014

Kwasy tłuszczowe; które unikać, a których spożywać więcej?

Całkiem bez tłuszczu jadłospisu raczej ułożyć się nie da. Dlatego dobra dieta to wyższa matematyka. Na przykład jeżeli zjesz trzy orzechy laskowe, to koniecznie musisz je zagryźć przynajmniej jednym włoskim.

Tłuszcz w organizmie człowieka to źródło energii. Ważne jednak jest to, jaki to tłuszcz. Żywieniowcy radzą, by dostarczał on nie więcej niż 30-35% kalorii, przy czym tłuszcze nasycone najwyżej 10%

Robiąc zakupy warto spojrzeć na etykietę, w celu sprawdzenia, czy produkt nie zawiera przypadkiem kwasów tłuszczowych trans (bo właśnie ich powinniśmy zjadać jak najmniej) oraz nienasyconych omega-3 (których dobrze byłoby jeść więcej) i omega-6.

Gdzie znajdują się te złe kwasy - trans?

W niektórych tłuszczach do smażenia i pieczenia, w wielu ciastkach i herbatnikach, nabiale, tłustym mięsie wołowym i owczym. Tak więc tego jedzenia należy unikać (lub chociaż trochę ograniczać)

A co z kwasami nienasyconymi i wielonienasyconymi?

Wśród owych kwasów ważne są ich dwa rodzaje: omega-3 i omega-6. Niektóre z nich to Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe (NNKT), które w organizmie nie są wytwarzane, więc powinniśmy dostarczać je wraz z jedzeniem.

Specjaliści od żywienia uważają, że my - Polacy - dostarczamy do organizmu zbyt małą ilość kwasów omega 3 - jedzmy je!

Więc gdzie znajdziemy kwasy omega-3?

Według metromsn.gazeta.pl najlepszymi źródłami tych kwasów są: oliwa z oliwek, oleje rzepakowy, sojowy i lniany, a także orzechy, zwłaszcza włoskie (które mają też kwasy omega-6), migdały, sezam, siemię lniane, tofu, ryby - przede wszystkim morskie, np. łosoś, sardynka, tuńczyk, makrela, śledź i pstrągi oraz skorupiaki.

A gdzie znajdziemy - również dobre - kwasy tłuszczowe omega-6?

Zawierają je np.: ziarna słonecznika, sezam, orzechy laskowe, kiełki pszenicy,soja, kukurydza i zrobione z nich oleje, także olej kokosowy, winogronowy, arachidowy.

A na zakończenie cytat z metromsn.gazeta.pl

Żywieniowcy podkreślają, że trzeba bardzo dbać o zachowanie odpowiednich proporcji między kwasami omega-3 i -6. Równowaga zostaje osiągnięta wtedy, kiedy proporcje omega-3 do omega-6 wynoszą odpowiednio od 1:2 do 1:4 (przy tradycyjnej polskiej diecie jest to 1:20, a nawet 1:40). Ponieważ te dwa rodzaje kwasów tłuszczowych mają częściowo przeciwstawne działanie (jedne zapobiegają stanom zapalnym, drugie sprzyjają ich powstawaniu), tylko przestrzeganie właściwych proporcji spowoduje, że organizm będzie mógł skorzystać z zalet jednych i drugich.

Koniecznie daj znać w komentarzu, jak podoba Ci się wpis! Nie zapomnij też o zagłosowaniu w ankiecie! (prawa strona, rozwijane menu)